Kielczanin Jakub Kowalski trębacz i jazzman, a jednocześnie pasjonat historii i kolekcjoner pamiątek po żołnierzach Armii Krajowej, napisał książkę o jedynych bliźniakach Cichociemnych. Premiera książki pt. „Cichociemni od Szarego – Historia Braci Wiechułów” odbędzie się w sobotę (31 sierpnia) o godz. 18.00 w bibliotece publicznej w Końskich.
Dariusz Kowalczyk dyrektor biblioteki i regionalnego wydawnictwa ARSLIBRIS informuje, że Jakub Kowalski – jako artysta i pasjonat historii – jest stałym uczestnikiem patriotycznego wydarzenia „Konecki Wrzesień”. Jak podkreśla, autor przy pisaniu książki wykonał ogromną pracę badawczą, by dotrzeć do rodziny Wiechułów w Kanadzie.
– Kuba uzyskał dostęp do wspomnień, listów i dużej liczby fotografii, co jest wartością dodaną tej książki. To szerzej pokazuje znaną i dramatyczną historię ludzi, którzy uciekali z Polski, a potem w Anglii byli szkoleni na komandosów.
Jak dodaje Dariusz Kowalczyk, bracia Wiechułowie mieli bardzo ciekawe biografie, które mogłyby stać się kanwą nie tylko książki, ale i filmu.
– Opisane są ich przygody w czasie kampanii wrześniowej, szkolenie w Anglii, a potem zrzuty do Polski. Jednocześnie obserwujemy losy dwóch braci, którzy działali osobno. Jednak co jakiś czas ich losy się splatały, choć szkolący ich mówili przełożonym, by nie zrzucać ich razem i nie wysyłać do jednego oddziału, bo mogą sobie szkodzić. Bardzo ciekawe są te przypadkowe spotkania, do których dochodzi i w czasie wojny i po wojnie.
Premiera książki poprzedzona będzie odsłonięciem tablicy pamiątkowej poświęconej braciom: Ludwikowi Wiechule „Jeleniowi” i Bernardowi Wiechule „Marudzie”. Uroczystość, którą zaplanowano godz. 16. na Cmentarzu Parafialnym w Końskich, będzie częścią obchodów Koneckiego Września 2024, czyli największego patriotycznego wydarzenia w Końskich.
Bracia Wiechułowie urodzili się na Śląsku, ale wojenne losy rzuciły ich do zachodniej Europy. Obaj ukończyli szkolenie Cichociemnych. Bernard został przerzucony do kraju we wrześniu 1943 roku, a Ludwik w kwietniu 1944 r. Otrzymali przydziały do różnych jednostek, ale od połowy sierpnia 1944 r. obaj służyli w oddziale Antoniego Hedy „Szarego” w obecnym województwie świętokrzyskim.
Ludwik Wiechuła „Jeleń” brał udział w rozbiciu więzienia w Końskich w 1944 roku. Po wojnie został aresztowany przez UB i znalazł się w więzieniu w Kielcach. 5 sierpnia 1945 oddział kpt. Antoniego Hedy „Szarego” po brawurowej akcji rozbił kieleckie więzienie i uwolnił około 350 więźniów, w tym także „Jelenia”. Ludwik Wiechuła został pochowany został na Cmentarzu Weteranów „Field of Honour” w Pointe Claire w Kanadzie.
Bernard Wiechuła „Maruda” po zakończeniu wojny, podobnie jak brat wyemigrował do Wielkiej Brytanii, a następnie do Kanady, gdzie zmarł.