Obrońców Kazanowa, którzy 6 i 7 września stawili skuteczny opór niemieckim najeźdźcom upamiętniono w piątek (6 września) w tej miejscowości.
Uroczystości rozpoczęła msza święta w kościele Zwiastowania Najświętszej Marii Panny, a następnie uczniowie z pobliskiej szkoły wraz z przedstawicielami władz gminy i powiatu złożyli wieńce przed pomnikiem.
Przebieg bitwy przypomnieli uczniowie i uczennice Zespołu Placówek Oświatowych w Kazanowie.
– Do okrutnych walk doszło 7 września 1939 roku, kiedy oddziały 36. Pułku Piechoty próbowały w nierównym boju zatrzymać żołnierzy Wermachtu nacierających na Końskie z kierunku Przedborza – mówiła Marta Duda.
– Tragiczne zdarzenia dotykały nie tylko żołnierzy, ale też mieszkańców Kazanowa, Sierosławic i Brodów – dodała Julia Krawczyk.
Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich powiedział, że uczestnictwo młodzieży w uroczystościach jest niezbędne, aby zachować ciągłość pokoleń i pamięci. Jak dodał, bitwa pod Kazanowem była jedną z wyjątkowych w trakcie kampanii wrześniowej.
– To była bitwa zwycięska. Wojsko Polskie odparło nieprzyjaciela i utrzymało pozycję, mimo sporych strat. To ważna bitwa również dlatego, że brali w niej udział nie tylko żołnierze, ale też harcerze, społeczność lokalna i mieszkańcy Końskich, którzy zaopatrywali w żywność żołnierzy, a także leczyli rannych – przypomina.
W bitwie pod Kazanowem zginęło 49 Polaków, było też wielu rannych.