Nielegalne składowisko opon na terenie Lasów Państwowych niedaleko Oględowa w gminie Staszów zostanie zlikwidowane.
To skutek naszej interwencji podjętej po telefonie słuchacza Radia Kielce, który zgłosił ten problem.
Zainteresowaliśmy nim burmistrza Staszowa. Leszek Kopeć rozmawiał na ten temat z Nadleśnictwem Staszów.
– Ustaliliśmy wspólnie, że posprzątamy to składowisko, czyli usuniemy opony i pokryjemy koszty ich utylizacji. Pomoże nam w tym gmina w ten sposób, że wystawi kontener, do którego przeniesiemy te opony – powiedział Adam Lubera, nadleśniczy Nadleśnictwa Staszów.
Przyznał, że sygnały o składowisku opon w okolicy Oględowa napływały już wcześniej. Próbowano ustalić, kto to robi.
– Mamy pewne przypuszczenia, ale nie mamy dowodów, w związku z czym nie mogę powiedzieć, kto jest autorem tego składowiska – dodał nadleśniczy.
Z jego obserwacji wynika, że na terenie Lasów Państwowych wyrzucanie różnych odpadów od mniej więcej dwóch, trzech lat zdarza się rzadziej niż we wcześniejszym okresie, ale to nie oznacza, że nie ma problemu z wyrzucanymi do lasów starymi wersalkami, lodówkami czy oponami.