Kitesurfera morze wyrzuciło na brzeg na wysokości Białogóry. Wraz z dziewięcioma innymi osobami pływał na desce z latawcem. Pomimo przeprowadzonej reanimacji, mężczyzna zmarł.
– W morze wypłynęło dziesięć osób. Po powrocie dziewięciu mężczyzn zorientowało się, że jednego z nich brakuje, więc wezwano pomoc – poinformował rzecznik SAR Rafał Goeck.
Nieprzytomnego mężczyznę przy brzegu znaleźli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej, którzy rozpoczęli reanimację. Do akcji dołączyła też Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa.
– Mimo akcji reanimacyjnej, mężczyzny nie udało się uratować – poinformował Rafał Goec. Okoliczności wypadku zbadają policja i prokuratura