Wojewoda śląski zakazał udziału publiczności w Intel Extreme Masters.
Przypomnijmy, do Katowic zjeżdżają od kilku lat fani gier komputerowych z całego świata. W związku z pierwszymi przypadkami zachorowań z powodu koronawirusa w Europie, katowicki magistrat zapowiadał, że zostaną wdrożone procedury bezpieczeństwa podczas IEM, m.in. kontrole, a w Spodku pojawią się płyny do dezynfekcji rąk.
Fani turnieju Intel Extreme Masters gromadzą się pod Spodkiem od samego rana.
Organizatorzy nie szacują jeszcze strat. Skupiają się na tym, by impreza dalej cieszyła się popularnością. Rzeczniczka magistratu, Ewa Lipka zapewnia, że miasto jest w stałym kontakcie z organizatorem i apeluje o spokój.
Jak wyjaśnia wojewoda, taka decyzja została podjęta „ze względu na realne zagrożenie epidemiologiczne, po uzyskaniu rekomendacji ze strony Głównego Inspektora Sanitarnego”. We wspomnianej rekomendacji wydarzenie nie otrzymało pozytywnej opinii dla udziału publiczności. Wojewoda zwraca też uwagę na masowy i międzynarodowy wymiar imprezy, które to mogą przekładać się na ryzyko zarażenia i tym samym rozprzestrzenienia się koronawirusa.
O decyzji wojewody informuje też katowicki magistrat, który zwrócił się między innymi z apelem do mediów o „możliwie szerokie rozpowszechnienie” informacji o decyzji wojewody. Jednocześnie magistrat wyraził nadzieję, że „w kolejnych latach impreza odbędzie się bez przeszkód z udziałem publiczności”.
O zakazie udziału publiczności informuje tez organizator wydarzenia. Jak czytamy na jego stronie „W związku z tą decyzją, Intel Extreme Masters Katowice 2020 odbędzie się bez udziału publiczności”. Jednocześnie firma ESL dodaje, że „respektuje i rozumie decyzję Wojewody oraz powody jej wydania i obecnie pracuje nad dotarciem do posiadaczy biletów, gości i mediów. Bilety będą w pełni zrefundowane”.
Turniej ma być rozegrany zgodnie z planem bez udziału publiczności. Transmisja wydarzenia, zgodnie z zapowiedziami, ma być dostępna w internecie.