Włodzimierz Sajda i Małgorzata Krysa zostali wykluczeni z klubu Prawa i Sprawiedliwości w ostrowieckiej Radzie Miasta. To konsekwencja zagłosowania przez nich w trakcie poniedziałkowej sesji za udzieleniem absolutorium prezydentowi Jarosławowi Górczyńskiemu. Pozostali członkowie opozycji z PiS-u głosowali przeciwko uchwale. Wiceprzewodniczący klubu Artur Głąb podkreśla, że Włodzimierz Sajda sam zaproponował usunięcie z klubu PiS.
Wcześniej radni Prawa i Sprawiedliwości ustalili wspólne stanowisko wobec uchwały o przyjęciu sprawozdania budżetowego za ubiegły rok i udzielenia absolutorium. Zdecydowali, że będą głosowali przeciwko, lub wstrzymają się od głosu. W czasie samego głosowania nad udzieleniem absolutorium prezydentowi Górczyńskiemu radni miejscy z klubu PiS wybrali tę drugą możliwość i wstrzymali się od głosu.
Przyczyną ich decyzji był brak satysfakcjonującej odpowiedzi prezydenta Górczyńskiego na pytania dotyczące m.in. stanu finansów spółek gminnych oraz nie przyjmowania przez niego propozycji składanych przez klub PiS.
Mariusz Łata, reprezentujący Komitet Wyborczy Wyborców Jarosława Górczyńskiego, który poparł wniosek o absolutorium dla prezydenta, jako argumenty za przyjęciem uchwały przytoczył dobry stan miejskiej kasy i realizację wielu inwestycji. Radny wskazał także na pozyskanie terenów inwestycyjnych, nadwyżkę budżetową czy działania prozdrowotne, jako kolejne przesłanki na poparcie prezydenta. Stanowisko opozycji Mariusz Łata określa, jako niezrozumiałe.
Radna Małgorzata Krysa, wykluczona z klubu Prawa i Sprawiedliwości, stwierdziła, że jej decyzja o głosowaniu za przyjęciem budżetu była podyktowana pozytywnym zmianami, które dostrzegła w Ostrowcu. – Słucham też głosów mieszkańców, którzy są zadowoleni, że tak wiele dobrych rzeczy się dzieje – powiedziała. Jak dodała Małgorzata Krysa – podobna sytuacja miała miejsce podczas głosowania nad budżetem miasta, wówczas z klubu został usunięty radny Andrzej Pałka.
Radna nie jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości. W klubie PiS-u była, bo – jak podkreśla – bliskie są jej ideały partii. Teraz będzie radnym niezrzeszonym, na razie nie rozważa też przejścia do klubu radnych Komitetu Wyborczego Wyborców Jarosława Górczyńskiego. Nie dostała jeszcze takiej propozycji.
Klub Prawa i Sprawiedliwości w ostrowieckiej Radzie Miasta, po wykluczeniu dwojga radnych, liczy cztery osoby.