III Nocna Droga Krzyżowa przejdzie dziś z Kielc na Św. Krzyż. Jej uczestnicy wyruszą z Kielc-Dąbrowy ok. godziny 21.00 i pokonując 37 kilometrów, dotrą nad ranem do klasztoru na Św. Krzyżu. Spotkanie rozpocznie się od mszy świętej pod przewodnictwem biskupa kieleckiego Jana Piotrowskiego o godzinie 20.00 w kościele Najświętszej Maryi Panny w Kielcach-Dąbrowie.
Następnie wierni wyruszą, by w trakcie ok. 11-godzinnej wędrówki rozważać stacje Drogi Krzyżowej. W tym roku rozważania pt. „To nie na moje ręce, silniejszego trzeba” napisał biskup senior Kazimierz Ryczan. Wiernym będzie towarzyszył przewodnik świętokrzyski, jednak wędrówka zwykle przybiera indywidualny charakter – zapowiada ks. Marek Blady, asystent diecezjalny Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Po wyjściu z kościoła grupa skieruje się na czerwony szlak, wiodący na Św. Krzyż. Każdy idzie swoim tempem, pierwsi są na miejscu ok. godziny 6.00, a ostatni ok. 8.00. Na miejscu grupa zostanie pobłogosławiona relikwiami Drzewa Krzyża Św., a następnie autokarami wróci do Kielc.
Każdy powinien się dobrze przygotować do Nocnej Drogi Krzyżowej - dodaje ks. Marek Blady. Należy ciepło się ubrać, założyć wygodne buty, pamiętając o tym, że na trasie może być bardzo ślisko. Koniecznie trzeba też zabrać latarkę, jedzenie i picie.
Najtrudniejsze są ostatnie kilometry wędrówki – przyznaje ks. Marek Blady. Jest się w lesie, jest noc. To uczy pokory i samozaparcia, że uda się jeszcze wykrzesać z siebie siłę, aby dojść do celu, pomimo ogromnego zmęczenia.
Uczestników Nocnej Drogi Krzyżowej obowiązują wcześniejsze zapisy. W zeszłym roku wzięło w niej udział ok. 300 osób. Grupa będzie zabezpieczana przez ratowników medycznych. Organizatorem nocnego nabożeństwa jest Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży.