Więźniowie z kieleckiego Aresztu Śledczego spotkali się razem ze swoimi dziećmi, rodzinami i Świętym Mikołajem w Teatrze Lalki i Aktora „Kubuś”. Obejrzeli wspólnie spektakl „Kopciuszek”. Było to ostatnie spotkanie w ramach trwającego od kwietnia projektu „Teatr, mama i ja”. Grupa osadzonych raz w miesiącu uczestniczyła ze swoimi bliskimi w warsztatach i przedstawieniach.
Celem było wsparcie resocjalizacji więźniów i pomoc w utrzymaniu relacji z dziećmi. Pani Justyna odbywa w kieleckim areszcie karę 5 lat pozbawienia wolności. Przyznaje, że ostatnio spędziła Mikołajki z 7-letnim synem 3 lata temu. Dzisiejsze mikołajkowe spotkanie poza murami aresztu miało dla niej duże znaczenie. Pojawiła się też refleksja nad tym, jak ważne były comiesięczne spotkania z dzieckiem, które umożliwił udział w projekcie. Dziś do Teatru przyjechała najbliższa rodzina pani Justyny: syn oraz siostra z dwójką dzieci. Osadzona podkreśla, że spotkanie traktowała, jak świąteczne, bo nie chce, aby z jej powodu najbliżsi wybierali się w Święta Bożego Narodzenia do aresztu.
Innowacyjny w skali kraju projekt „Teatr, mama i ja” dofinansowało Ministerstwo Kultury. Organizatorzy zamierzają ubiegać się o dotację na kolejną edycję projektu.