Skandaliczne jest to, że nadal nie ma wyników głosowania, ale nie można tym samym podważać wstępnych nieoficjalnych danych z których wynika, że wybory do Sejmiku wygrało PSL – stwierdził marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas. Jak dodał, głosowanie nie było sfałszowane, w komisjach byli przedstawiciele innych partii i nie informowali o tym, że dochodziło do prób zmiany wyników.
Gość Radia Kielce ma nadzieję, że Stronnictwo zdobędzie około 16 mandatów w Sejmiku, co daje większość w 30 osobowej radzie.
Adam Jarubas zapowiedział na naszej antenie, że złoży propozycje zawarcia koalicji Platformie Obywatelskiej. Takie rozwiązanie jest naturalną konsekwencją wcześniejszej koalicji i realizowanego wspólnie programu rozwoju regionu. W tym kontekście ważne, aby po wyborach kontynuować prace nad pozyskiwanie pieniędzy unijnych i realizacją programów pomocowych.
PSL nie będzie proponowało w Sejmiku koalicji Prawu i Sprawiedliwości, które zdobyło drugie miejsce, ale liczy na współpracę radnych PiS w sprawach ważnych dla regionu.
Według cząstkowych danych przedstawionych w poniedziałek wieczorem przez PKW w województwie świętokrzyskim zwyciężyło Polskie Stronnictwo Ludowe zyskując 49,90 procent głosów. Na drugim miejscu jest Prawo i Sprawiedliwość z poparciem 23,81 procent, na trzecim – Platforma Obywatelska, która uzyskała 13,03 procent głosów. Próg wyborczy przekroczył jeszcze Sojusz Lewicy Demokratycznej zyskując 7,68 procent poparcia.
Według tych danych, większość w 30 osobowym Sejmiku Województwa będzie miał PSL – otrzyma co najmniej 16 mandatów, PiS będzie miało prawdopodobnie 8 mandatów a PO i SLD po 3.