Mieszkańcy bloków przy ul. Mickiewicza w Sandomierzu, po trwających półtora roku zabiegach, wywalczyli zmianę organizacji ruchu, umożliwiającą im skręt w lewo, przy wyjeździe z osiedla na wysokości dawnego sklepu Beata.
Dotychczas, taki manewr uniemożliwiała im ciągła linia. Mieszkańcy musieli nadrabiać niemal 2 km, albo łamać przepisy, przejeżdżając w niedozwolonym miejscu – podkreśla Stefan Sendrowicz.
Miejski radny – Maciej Skorupa doprowadził do spotkania sandomierzan z tego rejonu ze starostą i dyrektorem Zarządu Dróg Powiatowych. Po wysłuchaniu argumentów, starosta Stanisław Masternak zgodził się na umożliwienie lewoskrętu. Zwrócił jednak uwagę, że w tym miejscu trzeba będzie zachować szczególną ostrożność.
Po wprowadzeniu zmian w organizacji ruchu, to miejsce ma być częściej patrolowane przez policję.