W nocy ze środy na czwartek przez świętokrzyskie przetoczyła się fala opadów śniegu. Za to w sobotę (17 grudnia), jak i niedzielę (18 grudnia) pojawią się duże szanse na rozpogodzenia.
W czwartek (15 grudnia) chwilowa przerwa od opadów, prawdopodobnie cały dzień minie pod znakiem ujemnej temperatury i zachmurzenia dużego. Lokalnie pojawią się szanse na rozpogodzenia i wtedy zaraz po zmroku temperatura może szybko polecieć w dół.
Noc z czwartku na piątek przyniesie kolejną porcję opadów. Jeszcze nie znamy dokładnej trajektorii ośrodka niżowego, ale już teraz możemy domniemać że w bezpośrednim zasięgu ciepłego sektora powietrza wystąpi duża szansa na opady marznące i gołoledź. Najbardziej narażone na to zjawisko pozostają krańce południowe, południowo wschodnie i wschodzie regionu. Im dalej na północny zachód, tym większe prawdopodobieństwo obfitych opadów śniegu. Lokalnie do piątku wieczoru spodziewamy się kolejnych 3-5cm śniegu.
Piątek (16 grudnia) będzie kontynuacją wędrówki stref opadowych na północny wschód i cały dzień minie pod znakiem opadów, ujemnej temperatury i zachmurzenia.
Zarówno w sobotę (17 grudnia), jak i niedzielę (18 grudnia) pojawią się duże szanse na rozpogodzenia. Temperatura nie przekroczy plusowego progu, a nocami będą mogły pojawić się jej spadki do -10/-12stC. Weekend bez opadów.