Od piątku obwiązują zaostrzone przepisy dotyczące przekraczania polsko-czeskiej granicy. Pogorszyła się sytuacja pracowników transgranicznych.
W związku z zaostrzonymi przez polski rząd środkami bezpieczeństwa każdy, kto pracuje zagranicą, po powrocie do kraju musi odbyć 14-dniową kwarantannę.
– Ten problem dotyczy mojej rodziny bardzo mocno – mówi pani Paulina z Czeskiego Cieszyna, która obowiązki służbowe pełni po obu stronach granicy.
Z wnioskiem do premiera Mateusza Morawieckiego, o ponowną analizę wprowadzonych obostrzeń, wystąpiły już samorządy lokalne Powiatu Cieszyńskiego. „Temat ten jest niezmiernie ważny dla całego polsko-czeskiego Euroregionu Śląsk Cieszyński, który przez ponad 20 lat efektywnie wspiera rozwój naszego pogranicza” – czytamy w liście podpisanym przez Gabrielę Staszkiewicz, burmistrza Cieszyna oraz Mieczysława Szczurka, starostę powiatu cieszyńskiego.
– Ten problem dotyczy kilku tysięcy pracowników z Cieszyna i całego powiatu – mówi Gabriela Staszkiewicz.
Polacy mieszkający np. w Czechach muszą się zdecydować, albo na pozostanie u południowych sąsiadów, albo na powrót do kraju. Naruszenie obowiązku kwarantanny podlega karze finansowej do 30.000,- zł.