Modernizacja Muzeum Narodowego w Wiślicy bez ministerialnego dofinansowania. Projekt ze względu na niedopełnienie formalności nie uzyskał akceptacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Sprawą zaniepokojeni są posłowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy wskazują na niedbałość urzędników przygotowujących dokumentacje. Marszałek województwa odpiera zarzuty.
W ubiegłym tygodniu Ministerstwo opublikowało zestawienie projektów, które zostały zakwalifikowane do realizacji w ramach kontraktu terytorialnego. Na liście nie ma wniosku dotyczącego ratowania wiślickich skarbów ze względu na niedopełnienie formalności. Jak podkreśla poseł Krzysztof Lipiec to zmarnowanie szansy na ochronę ważnych zabytków w naszym regionie.
– Na przygotowanie projektu zostały przeznaczone odpowiednie środki. Jego odrzucenie jest kompromitujące dla Urzędu Marszałkowskiego, który był odpowiedzialny za przygotowanie dobrego wniosku – mówi poseł PiS.
Parlamentarzysta dodaje, że ministerstwo było przychylne inwestycji i przekazało pieniądze na przygotowanie dokumentacji projektowej. Wydawało się, że przy takim nastawieniu Warszawy szanse na dofinansowanie są niemal pewne. Tymczasem, jak dodaje Krzysztof Lipiec, administracja podległa marszałkowi po raz kolejny pokazała, że w województwie świętokrzyskim znów się nie udało. Projekt odpadł ze względów formalnych, czyli braku wymaganych dokumentów.
Zdaniem parlamentarzysty, aby nie stracić szansy na dofinansowanie renowacji kompleksu w Wiślicy, Urząd Marszałkowski powinien złożyć skuteczne odwołanie od decyzji Ministerstwa Kultury.
Poseł przypomina, że podobna sytuacja miała miejsce w przypadku szansy do dofinansowanie renowacji teatru imienia Stefana Żeromskiego. W tym przypadku nie złożono stosowanego wniosku tłumacząc to brakiem czasu.
Marszałek województwa Adam Jarubas komentując uwagi zgłaszane przez posła PiS Krzysztofa Lipca stwierdził, że wniosek o dotację pisało Muzeum Narodowe w Kielcach, które jest współprowadzone przez Urząd Marszałkowski i Ministerstwo Kultury. Stąd uwagi dotyczące braku odpowiedniego nadzoru można mieć także do ministerstwa.
Adam Jarubas stwierdził, że parlamentarzysta wykorzystuje każdą okazję do ataku na Urząd Marszałkowski, a w tym przypadku powinien podobne uwagi skierować pod adresem Ministra Kultury.
Pytany, czy nie czuje się odpowiedzialny za odrzucony wniosek powiedział, że był on przygotowany przez dyrektora Muzeum Narodowego w Kielcach i w ramach tzw. ojcowskiego nadzoru.
– Możemy co najwyżej zapytać dyrektora Kotowskiego, jak to się stało że projekt nie uzyskał dofinansowania – powiedział.
Marszałek jest przekonany, że dyrektor złoży stosowne skuteczne odwołanie.
W ramach projektu Muzeum Archeologiczne w Wiślicy chciało zbudować podziemną trasę turystyczną, zmodernizować pawilon archeologiczny, który zabezpiecza pozostałości po kościele św. Mikołaja i wykonać prace w podziemiach bazyliki, gdzie znajduje się tzw. Płyta Orantów. Inwestycja miała objąć także dzwonnicę, która poza funkcjami muzealnymi miała stanowić wyjście ewakuacyjne z podziemnego tunelu, poprowadzonego wokół bazyliki. Na realizację tych planów potrzeba około 21 mln złotych.