Oświatowe związki zawodowe krytykują sposób połączenia Szkoły Podstawowej nr 1 ze Szkołą Muzyczną w Pińczowie. Związkowcom nie podoba się, że powstały zespół szkół zaczął działać od maja, a nie od września. Według Solidarności, to łamanie prawa, dlatego zaskarżono uchwałę pińczowskich radnych.
Zarówno Solidarność jak i Związek Nauczycielstwa Polskiego krytykują też nagłe odwołanie Katarzyny Nowackiej, ze stanowiska dyrektora pińczowskiej podstawówki. Ona sama uważa, że to niechęć burmistrza do niej była jedną z przyczyn połączenia szkół. – Nieporozumienia pomiędzy mną, a burmistrzem trwały już od jakiegoś czasu. Dlatego sądzę, że powodem utworzenia zespołu szkół, w trakcie roku szkolnego było celowe pozbawienie mnie funkcji- Katarzyna Nowacka.
Burmistrz – Włodzimierz Badurak zaprzecza i zapewnia, że o połączeniu zdecydowały względy ekonomiczne. Podstawówka i szkoła muzyczna mieszczą się w jednym budynku, ale zarządzało nimi dwoje dyrektorów, którzy nie zawsze dochodzili ze sobą do porozumienia. Teraz będzie tylko jeden szef.
Zaskarżoną przez Solidarność uchwałę analizowali prawnicy wojewody i nie mieli do niej zastrzeżeń- informuje Agata Wojda, rzecznik wojewody. – Ta uchwała nie dotyczyła tworzenia bądź likwidacji placówki oświatowej, tylko połączenia dwóch funkcjonujących szkół. Przepisy nie wskazują jasno, że powinno odbyć się to od nowego roku szkolnego, dlatego nie było przesłanek do unieważnienia decyzji- informuje.
Katarzyna Nowacka nie wyklucza, że skieruje do sądu pracy sprawę o niezgodne z przepisami odwołanie jej ze stanowiska dyrektora.