Wciąż ważą się losy piłki nożnej w Sandomierzu. W środę (19 lipca), zarząd klubu Wisła Sandomierz ma spotkać się z burmistrzem Marcinem Marcem. Jak informowaliśmy, Wiśle brakuje pieniędzy na przystąpienie do rundy jesiennej w IV lidze.
Problemy spowodowane są rosnącymi kosztami utrzymania, przy malejącej dotacji od miasta. Klub nie ma też sponsora strategicznego, tłumaczy prezes Sebastian Wieczorek.
– Co roku powtarza się ta sama historia. Naprawdę robiliśmy wszystko, co mogliśmy, ale doszliśmy do ściany. Już dwa lata temu należało zawiesić start w III lidze, ale gry chcieli kibice, więc rozpoczęliśmy sezon. Ile można walczyć z wiatrakami? – pyta retorycznie prezes SKS Wisła Sandomierz.
W tym roku, z budżetu miasta Wisła Sandomierz otrzymała 400 tys. zł. To mniej o ponad 300 tys. zł niż w 2019 roku. Koszt utrzymania drużyny w III lidze wynosi ok. 1 mln zł rocznie. Teraz, na rozegranie rundy jesiennej brakuje klubowi około 200 tys. zł.
Prezes przyznaje, że nawet gdyby znalazły się teraz pieniądze, to trudno będzie poskładać drużynę na nowo, ponieważ treningi powinny być wznowione 10 lipca, a w klubie nie ma zawodników, ani trenera.
Burmistrz Sandomierza Marcin Marzec zapewnia, że jest gotów do rozmów z zarządem klubu i że zależy mu na jego przyszłości. Nie odpowiedział jednak wprost, czy znajdą się dodatkowe pieniądze w budżecie na dofinansowanie piłkarzy. Stwierdził tylko, że aby dać fundusze klubowi, trzeba zabrać komuś innemu. Dodał, że będzie pytał zarząd Wisły, ile funduszy udało mu się uzyskać od sponsorów. Zapewnił, że miasto na różne sposoby pomaga klubowi, tymczasem do tej pory nie zostały rozliczone wpływy z parkingu nad Wisłą, który był użyczony klubowi w minionym roku. Ponadto Wisła płaci niewielkie pieniądze za użytkowanie miejskich obiektów sportowych.
Jeżeli w czwartek (20 lipca), podczas walnego zebrania nie dojdzie do wyboru nowego zarządu, to doprowadzi do upadku klubu, co oznaczać będzie koniec piłki nożnej w Sandomierzu, tymczasem za 2 lata przypada 100-lecie istnienia Wisły Sandomierz.
Jak informowaliśmy, w związku z fatalną sytuacją finansową klubu jego władze zawiesiły działalność, a w piątek (14 lipca) miało dojść do wyboru nowych władz, jednak nikt się nie zgłosił. W tej sytuacji obecny zarząd SKS Wisła Sandomierz zawiesił swoją rezygnację do czwartku (20 lipca), na kiedy wyznaczono termin kolejnego walnego zebrania.
Piłkarze, w minionym sezonie zajęli 16. miejsce w tabeli grupy czwartej III ligi i nie zdołali utrzymać się w tej klasie rozgrywkowej.