Komisja gospodarki komunalnej kieleckiej Rady Miasta negatywnie zaopiniowała projekt uchwały, dotyczący bezpłatnych przejazdów autobusami miejskimi dla emerytowanych pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. Miałoby to dotyczyć ponad 150 osób. Za był tylko Jacek Michalski. Przeciw Joanna Grzela, Krzysztof Adamczyk, Jan Gierada i Dawid Kędziora. Nie głosował Grzegorz Świercz, który stwierdził, że radni są traktowani instrumentalnie.
Jak informowaliśmy, projekt po raz drugi trafi pod obrady. Podczas październikowej sesji nie zyskał akceptacji radnych. Wówczas poparło go 9 osób, 9 było przeciw, dwie wstrzymały się od głosu i jeden z radnych nie zagłosował. Wstrzymali się m.in. radni PiS Marianna Noworycka- Gniatkowska i Piotr Kisiel.
Z pierwszym wnioskiem o przyznanie bezpłatnych przejazdów dla emerytów tej grupy zawodowej do prezydenta Wojciecha Lubawskiego wystąpił poseł Prawa i Sprawiedliwości Bogdan Latosiński. Parlamentarzysta argumentował swój wniosek tym, że pracownicy MPK zawsze pracowali na rzecz miasta i warto ich w ten sposób uhonorować. Zaznaczył, że to nie tylko praca, ale służba dla dobra Kielc. Stwierdził też, że pracownicy MPK mają słabe zarobki. Tym razem z takim wnioskiem wystąpił klub PiS.
Dawid Kędziora stwierdził, że jest to niepoważne traktowanie radnych. Dodał, że obecny wniosek różni się tylko autorstwem. Treść jest ta sama. Zdaniem radnego- jest to decyzja wyłącznie polityczna.
Z wyliczeń Zarządu Transportu Miejskiego wynika, że rocznie wpływy z tytułu bezpłatnych przejazdów emerytowanych pracowników MPK byłyby niższe o około 55 tysięcy złotych. ZTM przy tych szacunkach założył, że każda osoba będzie korzystać z komunikacji miejskiej dwa razy dziennie przez dwadzieścia dni w miesiącu.
W Kielcach z bezpłatnej komunikacji miejskiej mogą korzystać osoby, które ukończyły 70 lat. Sprawą bezpłatnych przejazdów dla emerytowanych pracowników MPK zajmą się na najbliższej sesji kieleccy radni.